Czy nie dziwi Cię, że kiedy za każdym razem otwierasz oczy, to ja staję przed Tobą.?
Nie bój się mnie.. Ślizgamy się po tym świecie jak po zamarzniętym jeziorze..
Pełni obaw by nie stracić gruntu pod nogami..
---
Kiedy pragnienie staje się obsesją.. Wynieś się z moich myśli, poprostu się wynieś..
Tak bardzo chciałabym Cię do rąk własnych..
Przegrany traci duszę.. Ja choć jestem przegrana tracę rozum..
To Twój szaroniebieski blask oczu tak na mnie działa, Kochany..
Rozpływam się w tłumie.. Parada głupców..
Jedyne co przychodzi mi do głowy to krzyk w poduszkę..
Dławię sie waszymi słowami.
Ot, złośliwość losu. Bezsenność. Zdrada. Bezradność.
---
Podążała za nim wzrokiem, po czym przechodziła mieszkanie i z okna w pokoju śledziła jego kroki, aż na niebieskiej strzale zniknął za rogiem ulicy.