Szczerze ? To już mam dosyć powoli bycia w ciąży :D Męczy mnie ta niepewność i czekania w tych ostatnich dniach. Może dzisiaj, a może jutro, a może za tydzień. Chciałabym znać dzień i godzinę kiedy zacznie się coś dziać. A najbardziej się boję, że zacznie się od odejścia wód i zniszcze kanapę haha. Ciężko mi nie jest, bo brzusiu nie jest wielki, ale psychicznie nie wyrabiam. Czuje się jakbym czekała na skazanie haha. Oby zaczęło się naturalnie, skurczami i najlepiej popołudniu, żeby mój niemąż był w domu. Jeszcze do tego wszystkiego jesteśmy tak blisko terminu, a on ma montaże z dala od domu i wraca po nocach :( Musiałam pomarudzić. Myślicie, że Ikea w weekend podziała na moją kobietkę ? :D Ostatnio na KTG już ładnie skurcze falowały, a teraz pojechałam i cisza. Jedynie zwiększyło się napięcie macicy.
5 LIPCA 2018
26 MAJA 2018
24 MAJA 2018
25 KWIETNIA 2018
9 KWIETNIA 2018
4 KWIETNIA 2018
2 KWIETNIA 2018
24 MARCA 2018
Wszystkie wpisy