photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 LIPCA 2014

Dopiero uświadomiłam sobie ze mamy 2 trymestr ;p już 15 tydzień 

Dni lecą jak szalone, ledwo wstaję cały czas coś się dzieję i wieczorem padam na łóżko ledwo żywa. 

Upały wróciły na dobre chyba. a zeszły tydzień był taki piękny, gdy było 20- 27 stopni. 

W czwartek miałam imieniny, normalnie ich nie obchodzę, ale wyjątkowo pierwszy raz obchodziłam. z rana zadzwoniła rodzinka, czy mogą wpasć (byłam pewna że na imieniny) zgodziłam się mimo iż wiedziałam że przez mieszkanie przeszło tornado i że mam ekstremalnie mało czasu na ogarnięcie. ale dałam rade. Przygotowałam obiadek, powiesiłam firany (bo akurat dzień wcześniej myłam okna) poskładałam pranie, ogarnęłam całe mieszkanko (2 szafy - 6 luster to mój największy wrógw nowym mieszkaniu w życiu nie pozwolę na zabudowy z lustrami) i przyjechali. Masa prezentów a najlepsze że nie wiedzieli że mam imieniny, dowiedzieli się w trakcie pobytu Potem Mamcia i Teściowa wpadły.

w nocy z czwartku na piątek, zaczęła mi drętwięc lewa noga, skurcze jeden za drugim, ból pośladka i w sumie cały piątek kroczyłam jak kaczka. Ból niesamowityale moje kuzynki, znajome też tak mają, że dzidzia akurat ułoży się na nerw i uciska i taki mamy oto efekt końcowy. Cały dzień głaskałam i błagałam aby się przesunął, mąż widział, że bardzo mnie boli i gadulił do Maluszków i prosił aby się przesunął Mały Smerf i w sobotę do południa puściło  aż przyjemnie było leżec, wstawać, siadać, chodzić itd. 

 

a w niedzielę morze  ciekawie się zapowiadają najbliższe tygodnie Od 3 do 11 morze, potem będą u Nas Zbyszka siostry dzieci, 23 jedziemy do Niemiec (Zbyszka siostra tam mieszka), i może jeszcze będzie morze tylko z mężusiem  i już będzie połowa września i chyba akurat odpowiedni czas na USG 3D/ 4D 

 

Spacery z psem już mnie też zaczynają irytować. Koty działają na niego jak czerwona plachta na byka.Jak mu się powie, że nie wolno kota to przejdzie obojętnie, ale dziś kociak był w krzakach- nie widziałam go,więc nie powiedziałam psiakowi że ma go zostawić i się rzucił, szarpnął mną i to ostro, zdenerwowałam się, nie powiem, że nie ale co zrobić. No nic poszukam teraz kolczatki i będę go wyprowadzać z kolczatką. trudno zapracował sobie na to. ja nie mam już tyle siły i cierpliwości do niego co wcześniej. Przez te nerwy na Niego mam nadzieje że nic nie będzie z Naszymi Smerfami

 

 

Mam pytanko jak to jest z tymi "myszkami" u dziecka Bo w sobotę, gdy odkurzałam auto na działce, gwałtownie ruszyłam ręką i patrze a tu jakiś ogromny owczarek niemiecki przy mojej nodze. więc wystraszyłam się dość ostro i dotknęłam ręką nad biustem. Niby w to nie wierzę, ale teściowa mówiła, że niby nie wierzy ale różnie bywa. więc sama nie wiem co myśleć. 

 

Bezmyślność ludzi  mnie rozpierdziala na każdym kroku! Wczoraj jechałam autem a przede mną gościu na motorze z dzieckiem, chłopczyk z postury  poniżej 10 roku życia, ok kask mieli, ale stroju już nie. Ja autem przy predkości 80 km/h nie mogłam ich dogonić. A ojciec wymijaj auta "slalomem". Co za bezmyślność. A druga sprawa z nocy, godzina 00:15 mąż zerknął przez okno a tam co? rodzice i dziecko na rowerze. Jakieś małe dziecko, tylko tyle mi powiedział. Nosz kurde czy tylko mnie irytują takie sytuacje czy ze mną jest coś nie tak, że uważam, ze tak nie powinno się robić a może wszystko jest w normie i ja powinnam zmienić podejście No nic moje Kochane Smerfy nie będą miały przyjemności jeździc na rowerze po północy ba na motor chyba też się nie zgodzę. Chyba że na wsi na jakimś starym komarku, który nie osiąga zbytnich prędkości

 

 

Komentarze

mojacodziennosc przesądy są głupie, ale sama jestem dowodem na to ten głupi przesąd, gdyż mam dwa znamiona z tyłu na prawej łydce- wyglądają jak siniaki, mam je od urodzenia. Moja mama mówiła, że w ciąży uderzyła się bardzo mocno w to właśnie miejsce. więc nie wiem jak to jest :D
31/07/2014 1:14:29
canyoufeelthelove Ja sama mam ślad na biodrze, po tym jak mama się wystraszyła, będąc w ciąży. :P Mamy też śmieszną sytuacje ... Kiedyś mamuśce fryzjerka 'obcięła' ... Może po prostu skaleczyła dziwnie ucho i teraz jej wystaje na prawym taki glutek. To było przed ślubem. Dwoje najstarszych z naszej rodzinki nie ma śladu, a ja i najmłodszy z mojego rodzeństwa brat, mamy takie dzyndzelki na lewym uchu! :D
30/07/2014 9:12:27
aduchaxdd Mi tez mowili i tych zabobonach i jakby tak bylo to mój synek miałby kilka myszek bo zdarzalo mi sie zlapac za twarz lub za brzuch bo np wyskoczyl mi pies a Maly nie ma zadnego sladu:) tez mnie irytuja takie sytacje -wczoraj np widzialam ze rodzice z dzieckiem.jechali na rowerach rodzice kaski na głowach a dziecko nie a na dodatek rodzice jechali jeden za drugim i sobie rozmawiali a dziecko dosc bylo dosc daleko za nimi. Po prostu wcale nie zwracali na niego uwagi a moze mial z 5latek ten mały. Trzymajcie sie :*
28/07/2014 22:03:45
cynq Ja tam nie wierze w te gadki, ale powiem Ci szczerze ze w ciazy wyskoczylo mi takie cos pod prawa piersia, i Alan urodzil sie z taka sama w tym samym miejscu. Jutro zrobie fote i pokaze :) a super ze juz 15tc! Szybko leci, niedlugo polmetek, potem 30ka, potem termin porodu i smerfiki beda z wami <3 pogladskaj ode mnie!:*
28/07/2014 20:23:46
fasiolinka Poki co 100 dni za nami. Normalnie tez nie wierze ale jak slysze na kazdym kroku o tym to juz głupieje. Musze sie chyba odizolowac od osob powyzej 45-50 r.z haha. Juz glaszcze. Maluchy dziekuja :-)
28/07/2014 21:36:27
cynq haha kiedys tez cos takiego slyszalam ale w sumie w ciazy ani razu mi to nie przyszlo do glowy. Za to jak zobaczysz moja i Alanka kropke to mozna w to uwierzyc. Myszka to zadna nie jest, smieszny zbieg okolicznosci chyba. Ciekawe na prawde :p
28/07/2014 21:59:56

mamanasiinatanka Mnie też to irytuje :/
28/07/2014 21:59:44
cudownienamrazem Ja absolutnie nie wierzę, w przesądy ciążowe (ani zadne inne :D), wg mnie to jakieś teorie zupełnie od czapy, bo np. nie wiem , co ma noszenie przez ciężarną naszyjnika/apaszki do owinięcia się dziecka pępowiną, czy , jak jedna z dziewczyn pisała , farbowanie włosów do tego, że dziecko będzie rude :D większość cieżarnych farbuje włosy, a rudowłosi nadal stanowią mniejszość :D tak samo z tą "myszką" , myślę, że nie masz się czym przejmować :)
28/07/2014 21:30:15
fasiolinka Ja nie bede farbowac - rozjasniac ale to dlatego ze przeszkadza mi zapach farby :p
28/07/2014 21:55:45

tenshi89 Hehe, zabobony, zabobony, choć ja w ciąży (będziesz się śmiac) ale na to uważałam, do tej pory (tak na wszelki wypadek) straszę się- o zgrozo jak to brzmi :D na odległość, czyli bu, a ja rozchylam ręce- Jej znowu jak to brzmi :D na boki :D wygląda komicznie ale wiesz... w razie wu :D
28/07/2014 20:42:26
fasiolinka Musze tak tez zacząć robic z tym rozchylaniem rak. :p
28/07/2014 21:33:32

~enchantedheart Takimi rzeczami nie zawracaj sobie głowy ;) to takie zabobony.
28/07/2014 19:14:44
fasiolinka nie zawracam, chciałam poznać Wasze opinie co Wy o tym sądzicie. U mnie w rodzinie nikt nie ma chyba "myszki" a nie wierzę że wszyscy przechodzili bezstresowo ciąże ;p
28/07/2014 19:32:39

onlymyboo ja wczoraj widzialam jak facet jechal na rowerze i trzymal na oko roczne dziecko jedna reka wtulone w niego.. tez pierwsze co pomyslalam to ze jakis nieodpowiedzialny po prostu... uwazaj na siebie. takie pprzadne sprzatanie moze zaczekac ;)
28/07/2014 18:39:54
fasiolinka oj ci ojcowie ;/ chociaż niektore matki tez są nieodpowiedzialne.
28/07/2014 19:31:47

xpoweroflove Bedziemy w tym samym czasie odpoczywac :*
28/07/2014 19:07:49
fasiolinka Dokladnie! ;-)
28/07/2014 19:31:01

Junior dzieckonajwazniejsze Moj Igor ma jakies przebarwienie w ksztalcie kolka pod kolanem, nie wiem co to, myszka chyba nie, ale odkad pamietam to ma, a w ciazy nie pamietam abym sie jakos przerazila :) trzymajcie sie i milego wypoczynku!
28/07/2014 19:03:59
olek2014 te znamiona myszki itp sa jakos uwarunkowane genetycznie , jezeli maja byc - beda :)
28/07/2014 18:39:11
tiio co juz 15 ? ;o
usg 3/4 D cudowa sprawa <3
28/07/2014 18:22:23
poemka90 Nie wierzyć w takier rzeczy ja w ciazy zlekłam sie nie raz i odruchowo chwycilam sie za glowe albo za brzuch nawet :) małą żadnej myszki nie ma ;)
Pozdrawiam :)
28/07/2014 18:17:32
kanvela Szybko leci :D:) jeszcze trochę i Maluszki dadzą Ci popalić.
Mój na kolczatkę w ogóle nie reaguje. Sytuacja z motorem też mnie wkurzyła,ale co do późnej godziny z dzieckiem, jakoś nie. Zależy od rodziców. :D :)
28/07/2014 18:15:51
Junior aparatkowoo2 juz 15 tydzien ? .. ooo boze
ty sie uspokoj z myciem okien .
kolczatka krzywdy mu nie zrobi .. ja tak swojego uczylam i krzywda sie jemu nie stala ..
ja nie wierze w zabobony
od farbowania wlosow dziecko niby rude sie rodzi.. i co ? .. rudy nie jest.
28/07/2014 17:22:53
fasiolinka nie no musiałam już umyć, a że mężuś ostatnio gościem w domu, bo z roboty do znajomej jedzie- robi jej remont, to musiałam sama to ogarnąć. Następne mycie już należy do niego ;p
Nasz też miał kiedyś kolczatkę, ale było mi go szkoda, poza tym słuchał się. ale ostatnio robi się okropny. Chyba go za bardzo rozpieszczaliśmy.
28/07/2014 17:27:19
Junior aparatkowoo2 oszczedzaj sie bardzo teraz dla malenstw ... bole bedziesz miala .. to normalne .. wystarczy ze malenstwo ktores ci ucisnie na nerw i juz boli ..
moj jak mi nacisnal to o boze. ale uwierz mi ze ciaza szybko zleci ..
ja juz nie wierze ze podchodze do lozeczka i widze malego smerfika ... a jak w nocy gladze sie po brzuchu to az sie zrywam bo brzucha nie mam .. brakuje mi kopniakow .
kolczatka krzywdy mu nie zrobi .. zaboli i bedzie ladnie szedl ..
28/07/2014 17:30:16
fasiolinka uwierz że się oszczędzam ;-) a okna myłam bo świat mi się szary wydawał ;p
Pewnie nie raz maluchy dadzą mi popalić w brzuchu ale wybaczę ;-) (byle bym miała siłę chodzić co chwilę do toalety ;p )
No zleci zleci. Pamiętam jak robiłam test a tu już 15 tydzień leci. Teraz będzie ciągle się cos działo i juz w ogóle czas przeleci ;-) a potem już odliczanie do świąt ;p i do porodu ;pp
28/07/2014 17:35:58
Junior aparatkowoo2 mi bardzo szybko ciaza zaleciala .. nie zdazylam sie nawet zaczac bac porodu .. bo jak juz sie zaczelo to nie myslalam o bolu nie myslalam o strachu
28/07/2014 17:39:44
fasiolinka nie obrazę się jak i mi minie tak szybko ;-)
28/07/2014 17:42:14

2xka Ja tam nie wierzę w przesądy i w te myszki też nie. :) Też wiele razy widziałam ojca i małe dziecko jadące na skuterze i powodowało to u mnie szybsze bicie serca ze złości. Ale co zrobić, nie moje dziecko, nie moja odpowiedzialność. Potem rodzic będzie sobie w brodę pluł, gdy coś się nie daj Boże stanie.
A jeśli chodzi o późne wychodzenie z dzieckiem na spacery - my też często tak robimy. Zazwyczaj wtedy, gdy Kaj wyśpi się w ciągu dnia, a w nocy ani myśli iść do łóżka. Nie mieszkamy sami, więc musimy iść go zmęczyć na dwór, aby nie biegał po całym domu i nie budził reszty domowników.
28/07/2014 17:24:32
fasiolinka chodzisz z małym po osiedlu po północy na rower? Mając na uwadze, że w pobliżu są knajpy gdzie znajdują się osoby pod znacznym wpływem alkoholu. Nie wiem w jakiej sytuacji będą mnie stawiać maluchy ale mam nadzieję, że nie będą chciały w nocy na roweryk ;p
28/07/2014 17:31:09
2xka Nie chodzę na osiedle, bo nie mieszkam w mieście. :) Wychodzimy na długi spacer po wsi na motorku (podobny do rowerka biegowego).
28/07/2014 17:32:38
fasiolinka no chyba że tak ;-) a motorek to chyba wiem jaki ;-)
28/07/2014 17:38:26
2xka W tesco są. :D Dobra sprawa dla dzieciaka. Tylko jest problem z dogonieniem go. :D Ja już teraz za małym na hulajnodze jeżdżę to szybciej jest. :D
28/07/2014 17:39:25
fasiolinka Ja też mówię, że nasze Szkraby będą mieć rowerki biegowe, uważam, ze to super sprawa. Jedyny minus- to doganianie małych. Ale chyba zakupimy sobie z mężem hulajnogi i będziemy ich gonić, ja jednego Smerfa, mąż drugiego ;-p
28/07/2014 17:41:59

opetanaszczesciemx3 ja w ciązy nie raz sie przestraszyłam i złapalam za coś ale mojja córa nie ma żadnych myszek:))
28/07/2014 17:34:04
Junior bianka2015 Ja nie wierzę, bo niby jakim cudem przez nasz dotyk miałoby coś tam u malucha powstać ? :D
28/07/2014 17:23:27
tupotmalychstop ja tam nie wierzę w przesądy :D
28/07/2014 17:20:05