Dzień dobry chudzinki! :*
Ostatnio rzadko dodaję notki i tu wchodzę, ale postaram się to zmienić!
Od kilku dni sobie choruję w łóżeczku :(
Co wiążę się z większonym bilansem i mniejszymy ćwiczeniami.
Czuję się jak mi tłuszcz oblewa ciało. Koszmarnie się czuję!
Potrzebuję dużego kopa i motywacji!
Od jutra przychodzę ja z wiekszą determinacją, bądźcie ze mną w duchu.
Nawet nie wchodzę na wagę, bo się boję. ;o
A jak tam u Was chudzinki? :)