Ona jest najlepsza! e
wczoraj zezgoniłam przed wjeściem do mieszkania.
popłynęłam..
bilans wczoraj:
jabłko
borwary - nie pamiętam? po 2 się straciłam, potem nie liczyłam.
bilans dziś
koło 15:00 - jajecznica z cebulą, pomidorem.
waga 46,6 kilosów.
ja chcę już 40! :(
Nienawidzę swoich nóg, obleśne są! Krótkie i grube!