PUSTKA

Marzyłem o głupocie, marzyłem o hednonizmie, o utracie skłonności do refleksyjności. O skłonności do nieodpowiedzialnych zachowań. O odpocyznku dla umysłu. on odpoczywa. 

Jestem pusty. Wypełnia mnie pustka.

Umysł dostał zasłużone wolna. Ja nie istneję. Straciłem swoja ja, swą niezwykłość. Kiedy czytam swoje dawne słowa i wspominam siebie. uhh niem oge co to za okropnie za dużo myśląca istota irytujem nie drażni.

Mój umysł odpoczywa. jestem zwierzęciem bez człowieczeństwa. bez refeksyjności i... gdzieś głęboko zepchnięta do podświadomości istota człowieczeństwa. Drażni mnie. Krzyczy ledwo słyszę. Jest z Tobą źle. To nie tak miało być. Powinienem wracać.

Staczam się , ale to już druga refleksja. 

Chyba będzie lepiej, jesli wrócę do seriali i poezji i ułożę wszytsko na nowo :D

Pustka nie jest zła jesli jest sporadyczna. Teraz. Myśleć nie jest miło i wygodnie. to męczy, ale i tak warto.

Odżyję niedługo choć nie będzie to przyjemne.

Teraz jest przyjemne.