"Ci mali i duzi - intruzi, którzy z butami cisną w życie innych ludzi,
Każdy potworny wstręt we mnie budzi.
Najchętniej rozpieprzyłbym ich uzi.
Słudzy w życiu cudzym dopóty są dopóki widzą cel swej podróży,
Bliżsi, dalsi, jedni, drudzy piorą brudy na wernisażu obłudy."