Po długim czasie wkońcu coś dodaję. Jest to kolejne zdjęcie mojego autorstwa z serii: "Wiena, ach Wiena!". Cóż, jak widać dużo zdjęć to ja nie dodaję. :)
Wszystko leży, nic się nie udaje... masa roboty przytłacza mnie z każdej strony. Czyli chyba wszystko po staremu... eh. No nic, znowu zaczynam marudzić. Chrzanić. Idę do szkoły.