Omega.
Nie mam co dodać.
więc jest Spleśniała z dedykiem dla Ewy :)
Padam na ryj, nie mam siły...
notkę wstawiam ale krótką bo zaraz zasnę z gębą na klawiaturze.
bardzo szalony dzień, 2 dni, o których z pewnością napiszę przy okazji ;)
napiszę tylko, że wspólnymi siłami z Magą zepsułyśmy tramwaj xD
Hura my!!!
dzisiaj jednak musicie zadowolić się tymże oto opisem jazdy:
Jeżdziły same super osoby - Maga (Biwak), Dusia (Sycylia), Jadźka (Siwa), Gieńka (Dym) i Ania (Cedynia) :D
można było wybierać więc wiadomo kogo miałam ;p
Malwinka się spisała, dobrze tempo, dobra noga, dobre koła w galopie.
Bardzo dobre skoki ^^
na koniec polewki, rozmowy z p. Z i olewanie wodzy :3
tym razem nikt nie spadł, nawet ja :(
Trochę się boję jutra, te co były wiedzą :*
pod sklepem o 8, proszę!
"Świat jest bardzo mały. Nie trzeba żyć na nim zbyt długo, by się o tym przekonać. Istnieje teoria, że na całym świecie żyje zaledwie pięćset prawdziwych osób (coś w rodzaju obsady; reszta ludzi na świecie, sugeruje teoria, to jedynie statyści), a co więcej, wszyscy ci ludzie się znają. I rzeczywiście to prawda, przynajmniej w pewnym sensie. W istocie świat tworzą tysiące tysięcy grup liczących po pięćset osób, które przez całe życie wpadają na siebie, próbują się unikać i nagle spotykają się zupełnie nieoczekiwanie w herbaciarni w Vancouver. Proces ten jest nieunikniony, to nie kwestia przypadku. Tak po prostu działa świat, nie przejmując się przyzwoitością i pragnieniami jednostek ."
Neil Gaiman - "Chłopaki Anansiego"