fot. Asia
Dzień dobry, to ja.
zgubiłam swój rozum.
widział może go ktoś?
bo nic już nie ogarniam ;x
Niedługo idę spać, a gdy się obudzę po raz kolejny spróbuję wrócić na dobrą drogę.
"Niebezpiecznie jest wychodzić za próg domu. Uważaj na nogi - dokąd cię poniosą.", jak to mawiał Bilbo ;>
Niemniej dzisiaj po 11 wylądowałam w hc.
byłyśmy dwie z Cyśką, fajnie :)
zapopiekowałam się Ajaxem, był grzeczny.
przejście od siebie do boksu Plesa bez kantara i ani jednego dotknięcia *_*
hucuły były na padoku i Gabon przynosił mi wiaderka w pysku na zawołanie xD
myjka, czyszczenie, boks, czyli pakiet standard.
Btw. uznałam, że muszę coś zrobić z 'moim' pokojem pod nieobecność szanownej babci.
bo jest tragiczny.
huhuehue, jak wróci, na pewno się ucieszy, że zrobiłam remont...
...prawda? :P
Ajaxio ;*