Bania z Jadźką <3
fot. Nati
Kocham ten dzień, było tak spoko i ciepło :D
gdy przyszłam dowiedziałam się, że Dym jest chory, biedactwo :(
ale wszystko ma być ok.
jak zwykle czyszczonko i mizianko Ajaxa <3
potem z Marceliną czyściłyśmy Kobyłę na dworze i robiłyśmy kopyta.
ogarnianie kucyków, dęby Marca.
z dziewczynami w sklepie, rower samojadący ;d
Ajax jest kulturalny i ładnie je z widelca xD
Przyszły Jadźka z Nati i zrobiłam Jadzi zdjęcia z Siwą.
zaczeły się banie, zwięczone oczywiście zbókiem xD
titanic, "ładne" zdjęcia, symulator fapający, spirytus ;o
Już jutro piątek, jazda i nocka u Zu <3
Ajaxik ;*