...nie jest źle i nie warto się smucić, dołować, grymasić...
- Ale ciężko, jak się ma bardziej naturę pesymisty.
- Trzeba, więc nad sobą pracować.
- Rozmawiam sama ze sobą?
- No raczej, ale czasem trzeba porozmawiać z mądrym człowiekiem ;).
Mobilizacja ogromna, bo wszystko będzie good i nikt nie mówił, że życie jest proste.
Dziękuję za wsparcie, którego czasem unikam, a czemu? Nie wiem. I przepraszam co niektórych za moje nastroje i niechęć do rozmów.
I na koniec, moja naj sentencja z łaciny, której m. in. musiałam się nauczyć na przyszłe zal.:
"Secundas res splendidiores facit amicitia et adversas leviores" -
- Przyjaźń czyni szczęśliwe sprawy wspanialszymi, a nieszczęśliwe - lżejszymi.
Ta dam! :)