Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło.
wczoraj opalanko z Kasiulką..
dzisiaj pobudka o 5.45 i do nauki.
Zrobiłam wywiad,nauczyłam się na geografię.
i dalej lecimy z poprawami.. martwią mnie chemia i mata :(
poszłam napisałam gegre i na Chechło na cały dzień.
Cudwonie było. Weekend też zapowiada się pięknie.
Piątek impreza u Dżejkopa,sobota Alicja :)
ohohohohohohohoh,chyba nawet dobrze jest!
tylko te oceny :(