Dziękuję.

Postanowiłam dzisiaj

kiedy szłam przez tę raz pieprzoną

a raz piękną ulicę

że się nie poddam

że będę walczyć 

za każdym razem

Są takie osoby, bez których moje życie nie miałoby sensu.

Widzę je wystarczająco, a czasem niedostatecznie długo.

Uwielbiam imię Zuzia. 

Bóg mi zesłał dwie Zuzie :) Co za dar :*

I nie tylko. 

Ale i tak nazwę tak córkę. 

A syna Cyprian. 

Są takie chwile, kiedy kiczowate zdania stają się naszymi prawdami

chociaż się przed nimi wzbraniamy.

Co raz lepiej słucham

I co raz lepiej słyszę co mówią do mnie ludzie.

Wczoraj wydawało mi się po raz kolejny, że ktoś jest ode mnie lepszy.

A dziś Bóg przyniósł mi nową myśl, o którą go prosiłam.

I mimo tego że jestem gdzieś na samym dnie

Ja wiem że On ze mną jest

I proszę, żeby został...

Proszę

jak najlepszego przyjaciela,

kiedy mówię mu zostań 

i nie pozwól mi zginąć...

zostań nawet kiedy Cię obrażam

kiedy ranię

kiedy nie myślę tego, co mówię...

błagam spojrzeniem

zostań ze mną Panie

nie wychodź z mojego pokoju

nie opuszczaj mnie kiedy ja wymykam się pospiesznie na autobus

i zapominam mrugnąć do Ciebie rzęsami

nie odchodź kiedy widzisz że brak mi sił

(I On nie odchodzi nigdy)

dziękuję.

Ja na prawdę nie mam na wiele rzeczy sił

ale Ty dasz mi tę większą

chcę słuchać innych, bo oni mają też problemy

a swoje chcę oddać Tobie

Świat jest taki chory Boże, Ty to widzisz...

Pozwalam leczyć... nawet tych co się tego boją... 

ja też przecież się boję, ale...

daję za nich to pozwolenie

jeśli można...

Otwórz nasze serca. 

Kocham.

Jest lepiej, pomimo, że się potykam. 

Jest strach, że zaryję o beton twarzą, 

ale mam nadzieję, że to będzie owocne zarycie.