więcej takich weekendów! teraz odsypiamy, dobry film, kocyk, herbata, taaak <3
teraz się wychilluje i nic ani nikt nie wprawi mnie w stan poirytowania :)
nauczyłam się miec wyjebane mimo wszystkich złośliwości, dwulicowości, zazdrości, zawiści.
ale smutne jest, że niektórych życie opiera się głównie na śledzeniu życia innych.
cóż. ludzie, nie łapcie spin i nie szukajcie problemów, są wakacje, zluzujcie gatki, odstresujcie się!
:*