no i od jutra maturki.. dalej w to nie wierzę,uwierzę chyba dopiero jutro jak dostanę arkusz z jezyka polskiego. Ale trzeba dać radę,mam nadzieje,że dam. W jakimś stopniu wierzę w siebie, i w to,że zdążyłam ogarnąć wszystko. Za wszystkich trzymam również kciuki jak i za siebie i życzę powodzenia! byle do 20 maja-koniec matur,legalne dłuuuuuugie wakacje <3 pomijając technika,ale w niego to ja już w ogóle nie wierzę..