~rossalita fuck, nie dodało komentarza. coś tam koncertują, ale ja bym chciała, żeby wrócili do studia i ruszyli swoje pupcie do nagrywania, ot co. przeto. aczkolwiek i onegdaj.
~rossalita Heartbeats są suczo trudne, ale wszystko jest dla ludzi ;) kurde, ja nie mam czego słuchać i zaczęłam słuchać the cranberries. i czekam w ogóle na the young veins i paniców.
~rossalita haha, tak mi się przypomniało z tym happysadem (którego raczej nie słucham i nie będę), że mój nauczyciel od biologii niedawno pogował na ich kocnercie.
~rossalita jeszcze raz komentarz, na w razie wypadku jakbyś nie przeczytała pod poprzednim zdjęciem :
warto mieć taki gadżecik, ale nie przestrajaj gitary, jak będziesz miała go na strunach, bo ja to zrobiłam i nastroić giatry już nie mogę.
a kapodaster na przykład sprzyja w graniu piosenki takiej jak jose gonzalez - heartbeats czy tam coldplay - sparks.
dziękuję ;)
+ podobne udomkowienie jak na Chorwacji. Mmm, Chorwacja...