Tracę coś i widzę to.
Gotuje się we mnie zło.
Coraz bardziej nie rozumiem.
Chyba już nie umiem.
Kiedyś byłem sobą jestem tego powien.
Lecz dziś już tego nie wiem.
Może zmieniłem się i może tego chcę?
Chyba, że nie. Po prostu zgubiłem się.
Tylko uczucia zostały, i choćby miały
To nie znikną już. One są w mej krwi
I raz na jakiś czas w sercu pokazują się.
Ja już wiem, to kiedyś musi skończyć się.
Bo inaczej naprawdę będzie źle.