Chyba mój żołądek w końcu nie wytrzymał tego co z nim robiłam... ostatnio ciągle wariuje (jeśli wiecie co mam na mysli o.O). Zapomniałam, że mam słaby żołądek to teraz mam :< Rano strasznie bolał mnie brzuch.. i takie tam o.O wziełam tabletke i poszlam do szkoły z myślą, że nie mogę znowu jej ciągle opuszczać. Jednak chyba przeceniłam moc magicznej tableteczki. Przyszłam do szkoły i wyszłam z niej zanim zaczęła się pierwsza lekcja. Fajnie ;/
Zanim wróciłam do domu, kupiłam jeszcze jakąś herbatke w Rossmanie wspomagającą działanie jelit czy jakoś tak. No i dzisiaj bardzo zdrowo jem. I tak będę cały czas. Postaram się.
Bilans:
- kromka chleba pełnoziarnistego z szynką (150kcal)
- kromka chleba pełnoziarnistego z powidłami (150kcal)
- ryż z sosem z kurczaka (300kcal)
?
jeszcze coś zjem na kolacje :) przydałoby się jakieś białko żeby było idealnie ;> i może wcześniej jabłko? o.
Zrobiłam sobie taką mini-liste tego co lubię i muszę robić. i chce to robić. zamiast marnować czas na takich pożeraczy cennego czasu jak komputer czy tv..
No i tyle...
miłego dnia < 3
spadam czytać ksiązke i pouczyć się trochę :)
wasza K. < 3