Mimo, że próbuje jak tylko mogę to mimo wszystko nie umiem rysować :P
Z powyższym męczyłem się dwa dni a wyszło jak wyszło, ale cóż... nie każdemu dano talent plastyczny. :) Kiedy zaczynałem pracę wyobrażałem sobie, że będzie to zupełnie inaczej wyglądać, ale się przeliczyłem bo nikłe zdolności artystyczne uniemożliwiły mi przelanie myśli na papier, ale... to i tak raczej teraz bez znaczenia ^^.
Jutro za to zamieszczę swoją ulubioną pracę (bo to ważny dla mnie dzień będzie :P) a potem zacznę dawać w końcu normalne (choć bardziej by tu pasowało określenie "zwykłe" bo co do ich normalności to nie ręczę) zdjęcia bo moja wena poszła na spacer i zostawiła karteczkę na stole, mówiącą że prędko to do mnie raczej nie wróci :)