no i jakoś przezyliśmy ten koniec swiata.
wreszcie wolne, plany już jakieś są, czy wypalą - się zobaczy.
o dziwo te ostatnie dni szkoły były fajne, całkowity chillout. szkoda tylko, ze cię nie było.
zaraz święta, których wcale nie czuję, ale mniejsza z tym.
niektórym wczoraj BARDZO odwalało ;D, no ale dzięki za rozmowę. Poprawił mi się humor od tych twoich gadek <3. Ale wieczorem jest zazwsze inaczej, bardziej dołujące.
może mnie tu do 24 nie byc, więc przy okazjii :
ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁYCH, RODZINNYCH SWIĄT, DOBRYCH PREZENTÓW, ŚNIEGU I SPĘDZENIA ICH Z NAJLEPSZYMI OSOBAMI.
pozdrawiam ; *.
Moje marzenie ? się nie spełniło .