Jutro --> wycieczka, kierunek Płock.
Przeżyłam dzisiejszy dzień, teraz jest lajcik.
Pozdrawiam wieeelkiego i najkochańszego chorowitka ; * - Kasię.
Przychodź, przychodź, bo się stęskniłam.
Byle do do jutra i do piątku.
no to się zabieram się za historię, kronika sama się nie zrobi, cześć ;D .
sama sobie zrobiłam krzywdę.
to było raczej oczywiste, ze to jest tylko marzenie.
które teraz spełniło się komuś innemu.
dlaczego nigdy nie jesteśmy tak odważni, jak w naszych myślach ?