bardzo miło przywitałam nowy rok szkolny ;)
uwielbiam lody stracciatella i podziwiam nasz talent aktorski.
wizyta w szpitalu, jazda po sali na wózku inwelidzkim i kręcenie "Trudnych Spraw"
efekt juz wkrótce na YT :D
podziwiam mój tegoroczny plan lekcji -,-
i plan pani Rolińskiej, żeby mieć w środę 10 lekcji bo "inaczej się nie da"
i tak nie pójdę na żadne koło, niech mnie...
jednak jestem bardzo zadowolona z tego, że jest tylko jedna fizyka, jedna chemia i jedna geografia
przeraża mnie tylko fakt, że nikt nie przejął się losem naszej biednej cioci Ewy i nauczyciele nie wiedzą, gdzie się podziewa :(
anglik z jakimś pedofilem, muahahaha xd
i infa z mister Kropą -,-
RELACJE Z PIERWSZEGO DNIA TOMORROW.
I z tego miejsca pozdrawiam nieobciętą nogę mojego synka, Żuczka, mojego męża, Karasia, który nagle potrafi chodzić i najzajebistrzego operatora i montażystę na świecie, który zapewne wejdzie na mojego photobloga i to przeczyta :-) :*