oto jest Dawcio
i jego boska klata
nie wiem czy wiedział o istenieniu tych zdjęć, ale dzisiaj już wie napewno xd
Kamerka żondzi, hehehehehe/
trzygodzinne łupanie pestek + ubijanie jajek widelcem + "Walentynki" i "Shrek Forever" = pożegnanie wakacji.
potem wędrówka do sklepu i maraton Science Fiction, a mianowicie "Trudne Sprawy" i "Dlaczemu Ja?" w towarzystwie Dawcia, Kuby, Nancy i Tośki.
uwielbiam chłopcy jak gracie z tym Waszym łobuzerskim uśmieszkiem :>
a z jutrzejszej całej paczki do Szpitala zostałam ja i Kuba.
wielkie DZIĘKI
nie wiem, o co masz do mnie pretensję -,-
no i muszę zostać na akademii Kacpra...
ale myślę, że obecność Kuby będzie dla niego ważniejsza niż moja :D
niby jutro szkoła i powinnam być:
- zdołowana, załamana, wkurwiona, przerażona, niepotzrebne skreślić,
ale szczerze WISI mi to.
dzisiaj nawet fałszowałąm podczas kąpieli do każdej możliwej piosenki <rap to nie muzyka więc tego nie liczę>
a teraz lecę malować pazurrrki przy: