Wpadła mi ta piosenka w ucho na babskim wieczorku z moją Przyjaciółką :)
Wieczór był wspaniały i zabawny, ale zakończył się moją porażką.
Mianowicie 39 stopni gorączki, dreszcze i takie tam inne :/
Wczoraj cały dzień leżałam plackiem w łóżku i wcale mi się to nie podobało...
Ale bynajmniej nadrobiłam zaległości w spaniu :)
Dziś na szczęście mogę chociaż wstać z łóżka i coś robić :)
Choć i tak jestem skazana na pozostanie w domu :/
Poodwiedzam Was później :)
EDIT:
Mam nową płytkę Happysad!!! :)
Tylko obserwowani przez użytkownika fallenangel89
mogą komentować na tym fotoblogu.