To by było na tyle.
Strace wszystko i wszystkich.
Straciłam jego,
teraz tracę ją.
o i siebie też tracę,
tamte straciiłam już dawno,
a co zyskuje?
nic, jedno wielkie nic.
kurwa, czemu mi to robisz?
potrzebuje rozmowy, kurwa rozmowy, błagam.
czemu kula w gardle skoro nie umiem płakać?
w poniedziałek wracam do szkoły
moja psychika plus otoczenie złe połączenie
kurwa, nie czuje jak rymuje.
zachowuje się jak ćpun, jakiś jebany ćpun.
kocham was nadal, tych co straciłam i trace, kocham, bo jak się raz pokochało to się nie przestaje
a jak przestaniesz to oznacza to jedno
nie kochałeś w ogóle