Hubertus 2007.
Dzień w szkole bardzo fajnie spędzony.
Wszystko byłoby super i piękne,gdyby nie to,że Puk mi macał kolano na WDŻ Oo.
Później poszłam z Olą do jej babci.
Ahhh... rozwalają mnie nasze zabawy x D.
- Carolos...
- Andżelino...
<lol2>.
Robię lekcje,fajne zad nam na polski dała : d
Narq ; *
" po boisku biegnie świnia [...] "