photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LISTOPADA 2012

Rozdział 6.

ROZDZIAŁ 6.

 

 

Nie móg wykrztusić ani jednego słowa. Łzy ciekły jej po policzkach. Nie wiedział co robić. Kucnął przy jej łóżu i głaskał po ramionach. Płakała. Raz za czas starała się wykrztusić chociaż jedno słowo, ale odrazu ją zatykało. Patrzyła mu prosto w oczy. Jego były spokojne, ale przerażone, smutne, ale radosne. Na ciemną, brązową, prawie czarną tęczówkę opadła powieka. Mrugnął. Emily drgnęła. Opamiętała się. Pomimo, że jej serce waliło jak szalone. Bała się. Dawid nie wiedział co się dzieje, co może mu powiedzieć. Chciał teraz wyjść i zapalić. Ale nie, dla niej nie. Powtarzał sobie w kółko. Musi przezycężyć te nałogi,  być od nich silniejszym.
-Nie chciałam.- odparła cichutkim głosem, przerywając długą, męczącą ciszę. Nie rozumiał. Ona powstrzymywała płacz. Grzebał w kieszeniach spodni. Gdzie jego woreczek?
-Co ty do cholery zrobiłaś?!- krzyknął. Pielęgniarka przybiegła do sali.
-Proszę nie krzyczeć na pacjentkę albo będę musiała pana z tąd wyprosić.- przeprosił, a ona opuściła pomieszczenie. Emily była załamana. Nie wiedziała co robić. Spojrzał na nią rozgniewany, jednak szybko jego wzrok się złagodził.- Gdzie to jest?- powiedział już ciszej i spokojniej.
-W kieszeniu spodni.- sapnęła cichym i zmęczonym głosem. Ruszył w stronę wieszaków na ubrania. Wyciągnął pusty woreczek po kokainie.
-Pusty?!  Cholera, to była porcja na dwie osoby!- Oni zrobią jej badanie krwi, wykryją kokainę, będzie po nim, a diler go zabije. 
-Przepraszam.- spojrzała błagalnym wzrokiem.- Muszę im powiedzieć.
-Nie możesz! Wymyślę coś...- był załamany. Albo ona albo on. Nie wiedzieli co robić.
-Powiedz, że chciałam umilić nasz dzień i zabrałam acodin.
-Oszalałaś?! Nie powiem im tego! Twoi rodzice się o tym dowiedzą.- Nagle zobaczył jej załzawione oczy.
-Matce jak coś.- szpnęła cicho.- Ja im sama powiem! Chociaz wypuszczą mnie z tego cholernego szpitala. O niczym nie wiesz.
Patrzy na nia nie odrywając wzroku.
-Teraz robimy scenkę kłótni. Musimy uniknąć podejrzeń.- usmiechnęła się. On nie odrywał od niej wzroku. ZZakochany i zachwycny jej odwagą.- Wyjdź stąd! Nie chcę cię już nigdy widzieć na oczy! Odejdź!- krzyczała bardzo głośno. Nagle do sali wiegła przerażona Mary.
-Co ty jej robisz?!- spoliczkowała go.
-Tylko nie to...- powiedziała powoli Emily.
-Co ty najlepszego zrobiłaś?!- Emily patrzyła na Davida załamana. Chciał aby wyszedł. W końcu musiała jej powiedzieć.
-Ja zostanę.- powiedział David podając krzesło Mary.- Kucnę.
-Obiecałeś...- Łza ciekła jej po policzku tak samo jak na początku rozmowy z nim.
-To jedyne wyjście Emily, uwierz mi.

 

 

 

 

 

 

 

Eloo, 
Przepraszam za długą nieobecność, ale szkoła i muzyczna.
Mało czasu ostatnio. Chciałam kończyć na fizyce, ale zapomniałam na czym skończyłam :D
Słabo z oglądalnością...
Widzę, że Sylwia pisze. No to ten, dzięki ;*
+Mam ci dużo do opowiedzenie ;d
Skończę pisać będzie niespodzianka, ale musże dostać coś w zamian <3
Buziaczki <33

 

 

 

 


/Gaabii <3   

Komentarze

~truth Dobra dupa nie jest zła ; *
04/01/2013 14:39:37
ewela133 Mega <3
02/01/2013 23:25:05
kolorovyblog Fajne. : *.
Zapraszam do mnie. : ).
Przepraszam za SPAM. :*
19/12/2012 20:26:56
underamask *.*
11/12/2012 22:16:31
martynek97 super : >
zapraszaam
09/12/2012 0:06:33
coomplete faajne;3
wbij;)
27/11/2012 21:29:10
emenemsxdd Ładnie < 3.
+zapraszam < 3. ; 3
27/11/2012 21:28:41

Informacje o falauczuc


Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89