moja twarz...
dostałam dwa mega wory ciuchów ze szkocji i otwieram lumpeks, a co!
Ostanio moje życie kręci sie wokoł szkoły i kursu na prawo jazdy. Kurs idzie całkiem nieźle. Pierwsza jazda i już w miasto! Ogarnął mnie ogromny stres, ale szybko go opanowalam. Generalnie wszystko fajnie, pięknie.
8nastka jak dla mnie była cudowna, choć nie obyło się bez drobnych nieporozumień.
to moze dziwnie zabrzmi, ale dobrze mi się żyje! Poza tym, nostalgicznie wspomninam ostatnie dni wakacji, gdzie obijałam sie jak nienormalna razem z buaszczykową na sokołowkiej blue. to były baardzo przyjemne chwile.
dawno nie byłam w stajni.nie mam zupełnie czasu, ale jutro wyściskam mojego pięknego konisia.