tyle się dzieje
chciałabym żeby w moim życiu było wieczne IDEOLO
zero problemów, jakichś pierdolonych smutków, kłótni z tymi na których mi w chuj zależy
chciałabym, żebyś mnie zawsze chciał
chciałabym Cię znacznie więcej, absolutnie więcej
się porobiło teraz, ja się zmieniłam, bardzo, nie trochę, kurewsko się zmieniłam
na gorsze? mam to w dupie
gubię się sama w sobie strasznie
budzę się z myślą, żeby czegoś nie spierdolić
w domu mam taki nieogar, żyję tym, że tęsknię i przekonaniem, że Ty tego nie robisz, chociaż mówisz, że jest inaczej
w szkole chodzę z uśmiechniętą mordą, no przynajmniej się staram
nie umiem Ci nic powiedzieć, normalnie gadam jak najęta, ale chyba mi za bardzo na Tobie zależy a to mnie bezpretensjonalnie wycisza
bądź, tak bardzo proszę
to wszystko runie nam na głowię tak jak domek z kart,
tyle ile masz, tyle jesteś wart