Jak widzę własną przyszłość, z wszystkimi nie wartymi nic, czy z jedną wartą wszystko?
Mało rozumiem, jeśli mam być szczery.
Czy łączymy się tu tylko po to, żeby się rozdzielić?
Nie znam się na uczuciach, jak mówisz "pokaż je",
nie wiem co mam mówić, chyba nie Kocham Cię.
Już nie spotkamy się i muszę z tym żyć dalej i wszystko co stworzyliśmy odchodzi dziś na zawsze.