chcę po prostu, żebyś był mój. tak na każdą sekundę, minutę,
godzinę, dzień, rok, wiek - tak na zawsze. aż do śmierci.
Referat w miarę ogarnięty, za geografię się zaraz zabieram a matmę to chyba zostawię w spokoju. Wczoraj się coś uczyłam i tak już nie mam żadnej nadzieji na czwórkę, na pasek też już powoli moja nadzieja zanika. Powalczę jeszcze ale zobaczymy jak to wyjdzie. Jutro przedstawienie i nasz taniec, ciekawe czy Bródka przyjdzie bo jak nie to go zamorduję ! :D W czwartek próby się zaczynają i przez jakiś czas będzie mniej lekcji świetnie. Na prawdę ostatnio to nic a nic mi się uczyć nie chce, chyba żyję już wakacjami.