mamaabdula no fest charakterna dziewczyna z Myszki! a z tym sikaniem to naprawdę ciężka sprawa. Oskar jak do nas trafił to siusiał w łóżko, nie na złość, ale strasznie to było uciązliwe :( podejrzewam, że ktoś go tak nauczył (w szmatki lać) i kotek miał dobre chęci i dlatego tak się załatwiał ;) spaliśmy na zafoliowanym materacu, coś strasznego, jak to grzało! :D dopiero zamknięcie go na wiele godzin w łazience z kuwetą pomogło i jak wyszedł to Abdul mu pokazał jeszcze co i jak ;D
PS Beatlesów masz w miniaturce! :)))