Erotyk dla Sandry Otto.
W codziennosci mojego świata wciąż obecna,
z pośród tysiąca ona jedna, pośrodku nocy
I włosy jej jak lawa gorące, jak zachodzące słońce,
Co każdego dnia inaczej maluje jej świat
I tej przestrzeni złej, i dniach kiedy sił nie mam
usłyszeć szeptem jej głos. spokojnym echem co odbija się
pośród ciszy.
I gestem nocy co przybiega do mnie nieustannie, i błądzi,
by z tego morza myśli wybrać jedną i jej dać,
By moje źrenice wciąż na niej oparte przestały drżeć
a zaczęły patrzeć
I zapachem dnia spędzonego w przestrzeni naszej,
kiedy kładę jej kwiaty u stóp, i nasłuchuje oddech,
I nie wiem czy ją kiedyś znałem,
I nie wiem czy nadal ją mam
I wtedy powoli gasnę.
pośród zieleni w mej głowie, pośród dróg niebanalnie prostych.
By na wargach swych nieść tylko jej imię.
I wtedy wiem ,że zginąć mógłbym
lecz i śmierć byłaby jedynie uniesieniem
w całym tym naszym świecie gdzie ona i ja.
Dedykacja:
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek,
jeden gest - a już orkanów pochód,
jeden krok - a otoś tylko jest
w każdy czas - d
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx