No to jest fota z koncertu Peji, na którym byłam w piątek
Wiem, że nie wyraźne, bo robione moim tel...
A więc tak
Piątek-> udany xD
Pare rzeczy o kuzynostwie się dowiedziałam
Tzn wiedziałam, ale zobaczyłam to na filmiku
Sobota....
To było to!!!!
Piczowa normalnie boska jesteś hehe
Oczywiście ten gamoń na samym wstępie se ryj rozjebał
Ale to szczegół
Można było się tego spodziewać
Niedziela...
zaczęła się kacem
NO, bo jakby inaczej po melanżu z Kinią xD
A co do dnia dzisiejszego...
Zobaczymy co nam ciekawego przyniesie ;P
Kochana Piczowa!!!