Witajcie A więc, przede wszystkim: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU! Spełnienia marzeń i pragnień. Sylwester minął mi bez większych ekscesów. Pomagałam na sali rodzicom, tzn robiłyśmy z Eweliną za kelnerki. Poznała Adriana, potańczyłam z nim trochę i może jeśli się uda to przekonam go żeby poszedł ze mną na połowinki...ale to jeszcze trochę. W każdym razie, życzę Wam żeby ten rok by lepszy od poprzedniego a nie koniecznie od następnego. To na tyle, trzymajcie się kochani. P.s. mam sztos skarpetki ^^ Pa.