Kmicic
Nie mam nowych zdjęciów :(
Napiszę tylko tyle:
JEST FAJNIE!
Dzisiaj wykupiłam karnet,także jeżdzi bede znacznie częściej ;)
Dzisiejsza jazda była taka 2 w 1 :P Wyczyściłam i pojeździłam na Kmicie do jakiegoś tam konkretnego galopu (fajny był ;)),ale musiałam przesiąsc się na Łaciaka,bo dziewczyna nie dawała sobie z nim rady. Na początku próbował wyciągnac mi wodze,no ale zamkniecie ręki gdy próbował go zniecheviło. Troszkę zapierniczał,galop to był z szumem w uszach,pojeździeliśmy tylko drągi i to by było na tyle. Szkoda,bo chciałam poskakac,a na Kmicie dosc dobrze mi się dzisiaj jeźdizło.
I w ogóle moje sztylpy przy agnlezowaniu wydawały podejrzany dźwięk o_O