Pogoda świetna, a my siedzimy w domku...Fabianek kaszle i ma katar ;x
a od poniedziałku próbne matury, ciekawe jak to będzie ;)
w środe endokrynolog ;)
Fabianek chodzi sam trzymany za jedną rączke, mój sprytny łobuziak ;) nauczył się też sam otwierać szuflady, półki i wszystko z nich wyciągać ;D daje całuski ale tylko mamusi i w ogóle się z niego zrobił synek mamusi ;D ja tam na to nie narzekam ;)
pozdrawiamy e-ciocie ;*