Ja i moje 63 kg.
Teraz już 64,5 kg..
Nie wierzę, że to już koniec.
Koniec laby, koniec opierdzielania się..
Z drugiej strony Cieszę się, że zaczął się rok szkolny...
Bo będę mniej jeść, do szkoły nie biorę śniadania, nie biorę pieniedzy.. nie mam, nie jem.
Ewentualnie 0,80 zł, po drodze do szkoły tylko wstąpić po jednego papierosa, g
dyby było już ciężko w szkole bez niego.
Nie chcę już kupować całych paczek, w ciągu jednego miesiąca (sierpień)
wypaliłam 6 paczek.
Toż to 78 zł..
I 90 papierosów, ponieważ niekiedy kogoś częstowałam
A miałam przestać palić, dla Niego.
Obiecałam mu to ale papieros to jedyna rzecz którą skonsumuje bez większych wyzutów sumienia.
W szkole będzie ciężko
6 prac. ekonomicznych
3 angielskie
2 niemieckie
3 prawa
4 ekonomiki
1 ekonomia
tygodniowo
i wiele innych
UMRĘ.
a dziś:
owsianka 250
kawa 40
kawa 40
kawa 40
tost 130
500