tyle się ostatnio dzieje, raz jest lepiej a raz gorzej.. chwytamy chwilę, dążymy do realizowania marzeń, planów, cały czas razem, nie osobno, bo osobno nic nie miałoby sensu
nie raz ma się ochotę tym wszystkim pieprznąć i powiedzieć "koniec", ale co ten koniec zmieni? uczucie nie zniknie, a chęć życia ze sobą stanie się silniejsza od nas
mimo, że niekiedy to z trudem przychodzi, to wierzę, że wszystko będzie dobrze i zbudujemy razem przyszłość, naszą wspólną
wiesz dobrze, że to dla Ciebie żyję i to Ty jesteś tym na kim mi tak na serio zależy...