38,4. Niemożliwe.
Pieprzę tą klasę. Wpłaciłam kasę na wycieczkę i żałuję. Cholernie. Wychowawczyni będzie mieć mnie na oku po ostatniej rozmowie, na którą mnie wzięła; "Coś jest nie tak? Jesz wgl? Źle się tu czujesz? Bardzo źle wyglądasz...bla bla bla". Wcale nie wyglądam źle, ha!
Komputer ciągle się pieprzy ;/