no więc wrocilam dziś w nocy z chorwacji i przyznam ze było E P I C K O <3
cudowne 9 dni z najcudowniejszym chlopakiem pod słońcem i swietną ekipą!
ehh, szkoda że wszystko co dobre tak szybko sie kończy
przyszła pora powrócić do normalnego trybu życia :D
swoją drogą, ciężko uwierzyć że juz połowa wakacji za nami..
jebać przeszłość ;)
gdyby tylko szło..