photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 MAJA 2011

porozumienia.

Czasem mam wrażenie, że stany pośrednie w moim życiu nie istnieją.
Albo coś jest całkowicie czarne, albo idealnie białe.
Odcienie szarości jakby nie istniały. 

Albo o coś trzeba walczyć do upadłego i paść z wycieńczenia z niczym,
albo dostać wszystko podane jak na tacy bez żadnego wysiłku.


Kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwaaa! Czy nie może być normalnie? Choćby tak jak w 2008. Czy musi być powtórka z 2006, 2007 i 2010? Nie nie musi. Ale to już nie ode mnie zależy. Pragnę stabilizacji...  nawet za cenę częściowej stagnacji. Aktualnie sztandarowe hasło to niepewność. 

Psychika z fizycznością cholernie idą w parze. Wspaniałe doświadczenia mentalne, bez nuty werbalnych gestów zdają się nic nie znaczyć... z kolei skrajna fizyczność bez zaangażowania w strefie mentalnej to opcja chwilowa. Żadna z nich nie stanowi fundamentu... niestety. Gdyby to wypośrodkować i połączyć byłoby idealnie. Niestety - utopia na tą chwilę.

Muzyka nie pozostaje być aktualna... 

 


Informacje o expertocrede


Inni zdjęcia: W ogrodzie. paulsa34... maxima24... maxima24"Hej, idę w las." ezekh114Relax. ezekh114:) dorcia2700Mój zmiennik na huśtawce... halinamKrakwa slaw300Poniedziałek patusiax395Bezsennsa najprawdopodobniejnie