dupa dupa dupa.
mam dość, wychodzę , wyjeżdżam, nie wiem co jeszcze,
byle jak najdalej od tego wszystkiego, byle z nim , byle do piątku,
a w piątek nad morze, a w sobotę na mecz, a w niedzielę? a w niedzielę to się zobaczy.
mam ogromnego doła.
Uwielbiam każdy jego ruch, to jak porusza się na boisku, każdy jego gest, uśmiech, jego oczy..
kocham każdy kawałek jego ciała. :*