witajcie chudzinki :)
idzie dobrze...
6 dni bez słodyczy
w sobotę drugie podczas całej przeprawy ważenie. jestem ciekawa efektów...
a teraz bilans: grahamka z szynką, kotlecik z ziemniakami, jajecznica
dodatkowo: jogurt pitny
idę was poodwiedzac...
bye, bye :*