photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 17 STYCZNIA 2012
26
Dodano: 17 STYCZNIA 2012

Jestem szajbnięta, zapomniałam hasła do www.soiblamecoco.fbl.pl

 

Na nowy początek pare zasad, które zdecydowałam wprowadzić.

1. Zdecydowałam od czasu do czasu pisać Wam bzdety z mojego życia, skoro tak dobrze się to czyta.

2. Zdjęcia będą odnosić się do historii (niekoniecznie miłosnych)

3. Będę zaglądać codziennie i pisać bilanse.

4. Komentować będę się starać tak często jak to tylko możliwe.

5. Będę dodawać muzykę, której macie słuchać czytając notkę.

6. Jeśli macie jakieś pytania to walcie w komentarzach, nie obrażam się. :)

 

My name is Alice. I'm living in Wonderland. My life is a pure joy.

 

Song: Warpaint-Undertow

<ostatnia notka z soiblamecoco>

 

Przez całą drogę w pociągu byłam zestresowana. Fajnie, że na Ciebie wpadłam pani M. Pogadałyśmy, umówiłyśmy się na sesję zdjęciową, powiedziałaś mi, że wyglądam jak ruda Effy z tym lekko rozmazanym makijażem, rozczochranymi włosami i uśmiechem jak z burdelu. Miło było gadać o abstrakcyjności świata.

Wysiadłaś wcześniej, a ja musiałam siedzieć w tym brudnym, śmierdzącym przedziale z własnymi myślami i wyobrażeniami jak to będzie spędzić z nim 24 godziny.

Wysiadłam z pociągu, nie widziałam Cię. Dopiero jak odjechał, zobaczyłam że stoisz po drugiej stronie torów.

Przebiegłeś w euforii, mocno mnie przytuliłeś.

Zapach Twojej skóry wtopił się w moje nozdrza. Wiesz, że gdy mi smutno i źle, to wkładam ciuchy jakie wtedy miałam na sobie? Wyobrażam sobie, że nadal pachną Tobą. Czarne rurki, obcisłe jak rajstopy, buty za kostkę ze skóry i bluzkę w paski, odsłaniającą (jeszcze wtedy) tak widoczne żebra.

Poszliśmy na plażę, usiadłam na mokrym piasku, an Ty obok mnie, tak blisko... Rozmawialiśmy o swoich planach i marzeniach. Przypomniałeś mi, że jak mieliśmy po 12 lat i się pierwszy raz całowaliśmy, na odchodnym (a raczej na odjazdnym) powiedziałeś, że jak dorośniemy będziemy mieli Volzvagena Ogóra, będziemy podróżować po świecie i kochać się na każdej plaży. Potem poszliśmy na koncert, osłaniałeś mnie swoim ramieniem przed tłumem i ukradkiem patrzyłeś na opadające mi na czoło włosy.

Kiedy się skończył udaliśmy się do Paprycki, dnb party. Piliśmy, ale tylko na podtrzymanie humoru. Pamiętasz? Jak tańczyliśmy nie przejmując się, że wszyscy patrzą na Nas jak na obłąkanych? I droga do Ciebie do domu z jednej strony długa, z drugiej piękna. Bolały mnie nogi i radowało serce. Bo przemawiasz do mnie, każdym słowem. W końcy byłam z Tobą, a nie Twoja.

Ostatni raz byłam u Ciebie 3 lata temu, miło jest zobaczyć, że niewiele się zmieniło. Pies rzywitał mnie mokrym językiem, a kot typowo otarł się o moje piszczele.

Nie chcieliśmy narobić hałasu, Twoi rodzice wrócili 2 dni wcześniej i smacznie spali w drugim pokoju.

Zmieniłeś pościel, na tą w której ostatni raz spałam. Pod łóżkiem zrobiłeś sobie legowisko. Kiedy powiedziałam, że nie pozwolę Ci spać na ziemii, kiedy masz 2 a nawet 3 osobowe łóżko, powiedziałeś, że to na wypadek gdyby mama weszła rano ze śniadaniem.

Poszłam się przebrać w piżamę, zielono-morską bo mówisz że ten kolor podkreśla błekit moich oczu. Położyłam się, a Ty obok mnie. Rozmawialiśmy przez kilka godzin. Twoja twarz tak pięknie wyglądała oświecana blaskiem Księżyca.

I wtedy mnie pocałowałeś. O God, Twoje usta na mojej szyi, policzkach, piersiach, ramionach i brzuchu. Zdjąłeś jednym ruchem ze mnie piżamę. Uśmiechnąłeś się na widok mojego nagiego ciała. Zaśmiałeś się, że chyba chudsza być nie mogę.

Całowałeś mnie. Wszędzie. Nie mogłam się napatrzeć na Twoje pięknie wyrzeźbione ciało. Każdy napięty mięsień, lekko widoczne żebra. Cały czas sprawdzałeś, czy jest mi dobrze. Bo tylko to się dla Ciebie liczyło.

Kiedy powiedziałam, że chcę się z Tobą kochać, to odmówiłeś. Wiedziałeś, że jestem dziewicą i daję się ponieść emocjom.

Ale i tak zrobiłeś mi najlepszą palcówę i minetę w moim życiu. Przynajmniej narazie mogę tak powiedzieć.

Położyłam się na Tobie, całkiem naga. Patrzyłam w Twoje zielone oczy i nie mogłam powstrzymać uśmiechu. Moje usta same powiedziały: kocham Cię. Uśmiechnąłeś się, nie odpowiedziałeś. Zasnęłam w Twoich objęciach.

 

Komentarze

redheadgirlx muahaha, z tym hasłem to moja krew! :D
18/01/2012 22:07:40
40ismyaim Brawo, zapomnieć hasła.. : >
dlaczego co?
już więcej nawet chyba nie dam rady, nie wpadając przy tym w jakieś paranoje, ale i tak ciągnie do tego jak cholera.
18/01/2012 20:35:47
deathburger okej, w takim razie dodaję.
właśnie. też tak myślę! trochę mi głupio tak zmyślać, siedzieć i wymyślać bzdury, no ale ja po prostu chcę się dobrze bawić. ;-)
18/01/2012 15:53:15
moucey dodaję .
18/01/2012 15:22:21
sluchamslonia ok, zakręcona:D
18/01/2012 11:37:45
skinnydreams jaka pościel <33 zakochałam się!!!!
18/01/2012 9:26:58
nenya wielka szkoda, chciałabym żeby skończyła się szczęśliwie. chciałabym żebyś Ty była szczęśliwa.
18/01/2012 7:41:30
recklesssoul gotowa? na co? :)
17/01/2012 23:05:53
Junior chicomariposa jakie zdjecie..< 3
niestety taka prawda
17/01/2012 22:57:12
shinnylove okej, bejbe :D
17/01/2012 22:46:32
mindre Irlandia.
17/01/2012 22:33:59
mindre ilość kilometrów dzieląca mnie od wspaniałego mężczyzny.
17/01/2012 22:09:16
anaija haha zapomniałaś hasła, nieźle;D a no mam nadzieję, że fajne czasy mnie czekają:D dziękuję;* Twoją notkę przeczytam jutro, bo dzisiaj mi głowa pęka i idę spać zaraz :)
17/01/2012 21:53:58
nenya witam ;)

zakochałam się w tej notce, wiesz?
17/01/2012 21:45:59