photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 MAJA 2013

eleven .

przed parkiem na Route de Lion. przed "spontanicznym" spotkaniem z Fabienem. nie za bardzo odstawiona? ;) widać moje cholerne zdenerwowanie! zdjęcie zrobione przez Amber, która przyszła tylko po to, by dodać mi otuchy. kopnęła mnie w tyłek na szczęście i uciekła. taka kochana dziewczyna <3

 

wczoraj, po wypiciu czekolady zasnęłam dość szybko. lecz nie wyspałam się ani trochę. wstałam o tej 7 taka zaspana, że przez 20 minut nie dałam rady wstać z łóżka. stwierdziłam, że oleję pierwszą lekcję i jeszcze trochę odpocznę. sprawdzian z historii sztuki poszedł mi zadziwiająco dobrze (aż się boję!), a pogoda zrobiła się wręcz wakacyjna. to niesamowity początek dnia! tylko czekać aż coś się popsuje...

w szkole opowiedziałam WSZYSTKO jeszcze raz Amber, która obiecała wyjść ze mną z domu na spotkanie z Fabienem, by mnie wspierać emocjonalnie, duchowo i w ogóle. zostawiła mnie przed wejściem do parku, trzymając mocno kciuki. przełknęłam ślinę i poszłam zająć moją ulubioną ławkę (ulubioną, to znaczy, na której siedziałam z nim wczoraj), ale na owej ławce ktoś już siedział. i nie był to Cud Chłopiec, tylko jakaś para zgorzkniałych staruchów. trochę się wkurzyłam, ale ostatecznie usiadłam na ławce przy samym placu zabaw. standardowo włożyłam słuchawki do uszu, nastawiając i-poda na piosenkę Band of Horses "Detlef Schrempf". zamknęłam oczy i wystawiłam twarz do słońca. po pół godzinie zaczęłam tracić nadzieję, że Fabien w ogóle przyjdzie. jednak kilka minut później dostrzegłam go w szarym T-shircie, ze szkicownikiem pod pachą. od razu miałam ochotę się szeroko uśmiechnąć! on jest taki uroczy. usiadł obok mnie i z głupim uśmiechem spytał czy może tu usiąść. postanowiłam ciągnąć jego zabawę i odpowiedzieć "no, w ostateczności...". potem szybko utonęliśmy w fascynującej rozmowie na temat muzyki, sztuki, pogody (cicho, nie śmiejcie się) i ... moich oczu. naprawdę! wspomniał coś o wystawie, na której będą jego prace. ma się odbyć w sobotę w pobliskiej szkole. chętnie bym wpadła, więc powiedziałam mu, że będę. widziałam, że się ucieszył. pokazywał mi swoje dzisiejsze rysunki... na pożegnanie mnie nawet przytulił! to było cudowne. pachniał tak oszołamiająco... mrau.

 

jutro mam kolejną jazdę. już się tak nie denerwuję.

dwa dni luzu w szkole. żadnych stresów, żadnych sprawdzianów. dobre i to.

za tydzień w sobotę urodziny Tammy. będzie fun <3

idę spać. mam nadzieję, że nie będę już miała problemu z zaśnięciem.

dobranoc ;* !

 

Komentarze

Junior szczuuplee piękne :)
09/05/2013 0:29:09
exactlygood <3
09/05/2013 0:29:41
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika exactlygood.

Informacje o exactlygood


Inni zdjęcia: Biegus rdzawy slaw300Wedding photographymagicPoznań photographymagicwschód vrgraf1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114