No cóż...
tą książkę już przeczytałam...
byłam tak nią pochłonięta, że nawet nie miałam kiedy wstawić zdjęcia...
Książka jest niesamowita...
Ci co czytali wiedzą, a ci którzy tego nie zrobili niech żałują...
Ekranizacja wprawdzie dopiero 20 listopada tego roku...
będę odliczała dni i godziny...
Jestem zaczarowana tą sagą...''twilight'' powala na kolana, ale ''new moon'' będzie jeszcze lepszy...
tak myślę...
Czytanie tych pięciuset stron zajęło mi 12 h...
mogłabym przeczytać ją za jednym zamachem, ale po pięciu h lektury oczy mi się już zamykały...
Skończyłam dziś w nocy...
dokładnie o 01;45...
Kiedy tylko wezmę książkę w rękę, posłucham muzyki z filmu, lub obejrzę ''zmierzch'' poraz n - ty przenoszę się w inny świat...
odrazu poprawia mi się humor...
Oczywiście podziękowania dla Agusi S...za pożyczenie powieści...
kochum Cię maleńka...
No i co do tej części by było na tyle...