Nie wiem jakim cudem tak późno obejrzałam ten film...
ale najważniejsze, że go zobaczyłam...
To jest chyba najlepszy film jaki oglądałam w swoim życiu...
A Robert, filmowy ''Edward Cullen'' jest poprostu BOSKI...
Zakochałam się xD hehs ;)
Dlaczego w zwyczajnym realnym życiu nie ma takich mężczyzn...
Skusiłabym się nawet na wampira ale tylko tego jednego...
Aż brak mi słów żeby wyrazić zachwyt tym filmem i aktorem...
Z niecierpliwością czekam na kolejną część filmu i napewno obejrzę ją w kinie
Jeżeli ktoś był taką gapą jak ja i nie miał możliwości obejrzeć, gorąco polecam...
A co do mnie...to jakaś fotka i notka pojawi się, jak złapię wenę...prędzej wenę na fotkę niż na notkę pozdr wszystkich