photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2012

Chyba do dupy jest... Chyba. Już sama nie wiem. Nie potrafię tego określić słowami. Nie da się po prostu tego wytłumaczyć. Ale chyba jest do dupy skoro jakąś taką pustkę czuję. Nie wiem co się ze mną stało ale wiem, że dużo "rzeczy" się zjebało. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że wszyscy się ode mnie odsunęli. Dlaczego oni są tylko wtedy kiedy czegoś chcą? Ja im pomagam. Przychodzą, dostają to czego chcieli. Odchodzą. A ja siedzę znowu zamknięta w czterech ścianach, bez nikogo, sama, a oni mają głeboko w dupie to wszystko i nic o mnie nie wiedzą. Nic. I teraz właśnie ryczę, łzy spływają po policzkach... Nawet ten płacz, który zawsze przynosił ukojenie nie działa. I znowu się za to wszystko obwiniam chcociaż racjonalnie myśląc nic im nie zrobiłam. Wiem, że to może głupio zabrzmieć ale ja zwyczajnie nie potrafię zatrzymać przy sobie tych ludzi, nie potrafię nawiązać normalnej relacji, nie potrafię zaufać... Tylu osobom zaufałam, a to przyniosło tylko cierpienie. 

Ogarnia mnie obojętność. Z drugiej strony chce mi się płakać. Jest zimno i tak szaro, ponuro, nudno. Nie umiem inaczej tego ująć

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ewrybadypomarancze.

Informacje o ewrybadypomarancze


Inni zdjęcia: *** coffeebean1131. atanaToruń;) patkigdja patkigdSomewhere ulvinne... maxima24... maxima24O poranku slaw300... maxima24... maxima24